Boom na pracowników branży przemysłu stalowego
Rynek pracy wraz z rozpoczęciem 2016 r. łaknie nowych pracowników. Zwiększona ilość rekrutacji dotyczy nie tylko branż, w których od dawna obserwuje się deficyt wysoko wykwalifikowanej kadry. Wśród poszukiwanych specjalistów coraz częściej pojawiają się pracownicy sektora przemysłu stali.
Przyszłość producentów branży stalowej leży w rękach przemysłu konstrukcyjnego, inwestycjom
w budownictwo mieszkaniowe czy drogownictwo. Wskaźniki rynkowe napawają jednak optymizmem. W przypadku sektora budownictwa mieszkaniowego, w ubiegłym roku deweloperzy oddali do użytkowania prawie 148 tys. własnych „M”, czyli o ponad 3% więcej niż w roku poprzedzającym. Łatwo oszacować więc, że jeśli ta dynamika nie ulegnie niespodziewanej zmianie, mocno skorzysta na tym i gałąź dystrybucji wyrobów stalowych, dostarczanych pod konkretne inwestycje budowlane. To zapewni tysiące miejsc pracy dla potencjalnych kandydatów.
Nowa praca coraz bliżej
Jak do tej pory, produkcja polskiej stali osiąga satysfakcjonujące wyniki. W 2015 r. jej poziom uzyskał najwyższy od ponad 8 lat wynik – 9,2 mln ton rocznie.Zwiększone moce zakładów produkcyjnych pociągnęły za sobą deficyt wyspecjalizowanej kadry pracowniczej, a jak wynika z raportu Pracuj.pl* –
w lutym br. firmy opublikowały 3 665 ogłoszeń dla poszukujących zatrudnienia w branży przemysłu ciężkiego. Tym samym ta specjalizacja zanotowała 36% wzrost liczby ofert, w porównaniu do okresu
z 2015 r.
Rekrutacje dotyczą głównie stanowisk produkcyjnych – w tym m.in. operatorów maszyn numerycznych, zaznajomionych z podstawami rysunku technicznego i specyfikacją przyrządów mierniczych. Praca czeka także na specjalistów ds. sprzedaży, obsługi Klienta czy handlu zagranicznego (tu wymaganiem dodatkowym jest najczęściej biegła znajomość języka tego kraju,
z którym dane przedsiębiorstwo prowadzi sprzedaż eksportową). W przypadku wysoko rozwiniętej sieci dystrybucji, nie brakuje również ogłoszeń skierowanych do kierowców samochodów ciężarowych.
Od 2012 r. odnotowaliśmy stale rosnący popyt na zbrojenia budowlane, które dostarczamy pod konkretne inwestycje. By sprostać więc zapotrzebowaniu odbiorców na zwiększone dostawy, sukcesywnie powiększamy nasz zespół specjalistów. Obecnie zatrudniamy blisko 250 osób, których liczba wzrosła o 38% w porównaniu do 2013 r. W planach na obecny rok mamy natomiast zrekrutowanie 60 nowych pracowników, głównie do naszych dwóch zakładów prefabrykacji – tłumaczy Mariusz Burski, Członek Zarządu i ekspert VIMEX S.A.
Ważne zmiany
Od ubiegłego roku, krajowa gospodarka nie zwalnia tempa rozwoju, a jak przewidują analitycy – w 2016 r. możemy spodziewać się jej skoku na poziomie ok. 3,5%. Ta dynamika pociągnie za sobą również istotne zmiany na rynku pracy. Pierwszą z nich będzie stale rosnące zapotrzebowanie firm na personel, co zaowocuje zwiększoną ilością nowych rekrutacji, a w konsekwencji doprowadzi do spadku bezrobocia – do ok. 9% na koniec 2016 r. Pracowników od początku roku czekają zaś istotne modyfikacje w Kodeksie Pracy. Spodziewane jest ograniczenie czasu trwania i liczby umów zawieranych na czas określony, wprowadzenie trzech rodzajów świadczeń o pracę (na czas próbny, określony i nieokreślony) czy możliwość zwolnienia zatrudnionego z obowiązku świadczenia pracy.
Co najważniejsze jednak – poziom płac poszybuje w górę, przynajmniej o 4%.
*Raport Pracuj.pl – Rynek Pracy Specjalistów w lutym 2016 r.
Wzrost zapotrzebowania na pracowników wykwalifikowanych w Polsce jest mocno zauważalny. To fakt. Ostatnio byłem w fabryce Primacon i byłem pod wrażeniem jak bardzo nasz kraj poszedł do przodu w tych dziedzinach.