W biurach, a coraz częściej także w prywatnych domach, korzystamy z klimatyzacji. Zapewnia ona przyjemny chłód, ale nie ma zbyt dobrego wpływu na cerę, zwłaszcza gdy w takim miejscu siedzi się przez kilka godzin dziennie. Jak zadbać o skórę w takich warunkach?

Dobre nawodnienie

Dużą wadą klimatyzacji jest to, że może wysuszać skórę. Przebywając w klimatyzowanym pomieszczeniu warto pić dużo wody, a cerę można jeszcze spryskiwać co jakiś czas delikatnym hydrolatem – różni się on od zwykłej wody tym, że zawiera dodatkowe składniki, które łagodzą podrażnienia, chronią barierę lipidową i działają antybakteryjnie.

Kosmetyki nawilżające

Ważnym etapem pielęgnacji skóry narażonej na działanie klimatyzacji są kosmetyki nawilżające. Krem do twarzy nie musi być bardzo tłusty, dobrze jednak, aby miał w swoim składzie substancje o działaniu kojącym, co pozwoli uniknąć wysypki oraz zaczerwienienia wywołanego zbytnim przesuszeniem skóry.

Specjalnej ochrony potrzebują też usta, ponieważ pod wpływem suchego powietrza staną się one spierzchnięte i popękane, a to sprzyja przeróżnym infekcjom. Balsamy do ust, dostępne między innymi na https://eranatura.pl/, zawierają naturalne olejki, które mocno natłuszczają i odżywiają skórę, mogą też lekko zmieniać kolor warg.

Łagodne oczyszczanie

Jeśli cera jest podrażniona przez klimatyzację, to do jej oczyszczania powinno się używać łagodnych, roślinnych preparatów, na przykład z https://eranatura.pl/kategoria-produktu/pielegnacja-twarzy/peelingi-do-twarzy/. Dobrym pomysłem jest mycie twarzy olejami, które bardzo dobrze usuwają brud i resztki makijażu, a przy tym nie naruszają naskórka jak inne kosmetyki.

Cera tłusta trochę lepiej sobie radzi w klimatyzowanych warunkach, ale trwale wystawiona na działanie suchego powietrza może zacząć produkować jeszcze więcej łoju. W takiej sytuacji lepiej nie używać do pielęgnacji tłustej cery kosmetyków o wysuszających właściwościach, na bazie alkoholu, ponieważ może to całkowicie rozregulować pracę gruczołów łojowych.