Mały lokal – duże potrzeby, czyli rozmowa o punkcie gastronomicznym „od kuchni” z Markiem Lisowskim – właścicielem sieci budek z hot dogami
Jak udekorować mały lokal gastronomiczny?
Cóż najlepiej byłoby go powiększyć, przez wyburzenie ścian, łączenie pomieszczeń i tak dalej. Wiadome jest jednak, że nie zawsze się da tak zrobić.
To w jaki inny sposób można go powiększyć?
W takim wypadku pozostaje nam zatrudnienie dobrego dekoratora wnętrz. Po pierwsze sala dla gości.Tu muszą panować jasne kolory, warto również zainwestować w duże lustra, które optycznie powiększają wnętrza i zrezygnować z niepotrzebnych bibelotów. Taki lokal musi być przede wszystkim użytkowy i przytulny. Goście nie mogą odnieść wrażenia, że mówiąc potocznie, siedzą jeden na drugim. Warto zatem zainwestować także w dobrej jakości sprzęty praktyczne. Zrezygnujcie z kanap i ław, a zastąpcie je małymi stolikami z krzesłami. Na stołach niech stoją tylko niezbędne rzeczy, niech znikną z nich wszelkiego rodzaju dekoracje, kwiaty, świece. W niedużych pomieszczeniach sprawdza się zasada im mniej, tym lepiej.
A co z innymi pomieszczeniami?
Łazienka może być koedukacyjna. Ważne jednak, aby zawsze panował w niej idealny porządek. Kuchnia jednak nie powinna być zbyt ciasna, ale też nie musi przypominać salonu. Ważne jest, aby wszystkie sprzęty były w niej dobrej jakości i odpowiednio rozmieszczone, czyli na przykład nie stawiamy pieca czy kuchenki przy zlewozmywaku. Istotną rolę pełnią tu także blaty użytkowe, na których kucharz przygotowuje potrawy.
Małe lokalne mają jednak wielkie potrzeby, z czym to jest związane?
Przede wszystkim z tym co oferują swoim klientom. Nie ma znaczenia czy lokal jest mały czy duży, najważniejsze jest to, aby dawano w nim smacznie jeść. A do tego potrzebne są przede wszystkim świeże produkty. Im lepsze jedzenie, tym więcej gości. Dużą rolę pełni tu zaufana hurtownia gastronomiczna, w której kupując dane produkty, jesteśmy pewni, że są one dobrej jakości i świeże. Prawda jest bowiem taka, że klient zawsze wyczuje czy dany posiłek przygotowany jest z półproduktów, czy może jest to kupiona mrożonka. Mamy XXI wiek i ludzie są uświadomieni jakie jedzenie powinny podawać zarówno duże restauracje jak i małe bary. Ono musi być przede wszystkim świeże i zdrowe.
Duże lokale mają duże nakłady finansowe. Małe punkty gastronomiczne dysponują ograniczonym budżetem, czy zatem mają one szansę na zaistnienie na ryku gastronomicznym?
W tym momencie znowu podkreślamy, że mały lokal ma wielkie potrzeby, również z punktu widzenia marketingowego. Bowiem należy zainwestować w promocję. Tu dużą rolę będą pełnić social media i marketing bezpośredni, czyli po prostu wyjście z produktami promocyjnymi do ludzi w miasto, tak jak to robi jedna z restauratorek, w popularnym show. To bardzo dobry sposób na promocję, ale tu także dużą rolę będą pełnić świeże produkty z zaufanej hurtowni gastronomicznej.
Bardzo podkreśla Pan rolę hurtowni gastronomicznych…
Tak, bowiem nie wszyscy zdają sobie z niej sprawy. Kupując produkty niskiej jakości od nieznanych sprzedawców, ryzykujemy, że nasze dania nie będą miały odpowiedniego smaku i aromatu. A przecież one są tu najważniejsze i pozwalają wyrobić nam sobie pewną markę na rynku.
Dziękuje za rozmowę.
Artykuł opracowano wspólnie z firmą https://gastrok.pl/, dzięki której wyposażysz swoją restaurację w profesjonalny sprzęt gastronomiczny.
Każdy kucharz wie, jak ważną rolę kuchni pełnią dobrze wyczyszczone naczynia i narzędzia kuchenne. My w naszej restauracji przymierzamy się właśnie do wymiany starych zlewów na zlewozmywaki granitowe. Są o wiele trwalsze i łatwiej utrzymać z nich porządek. Polecam