Praca w systemie zmianowym czy pełny urlop ojcowski? Rozmowa z tatą trójki dzieci, Tomaszem Grabarczykiem
W chwili pojawienia się na świecie naszego potomka, musimy podjąć sporo ważnych decyzji, związanych z funkcjonowaniem rodziny, w tym także uzgodnić kwestie związane z urlopem rodzicielskim, kwestią opieki nad dzieckiem oraz sposobu pozyskiwania pieniędzy dla rodziny. To także czas wielu wyzwań, jakie stawiane są przed młodymi ojcami. O urlopie rodzicielskim oraz pracą rozmawiamy z tatą trójki dzieci, Tomaszem Grabarczykiem.
Jak żyje się z trójką dzieci?
Tomasz Grabarczyk: Moje dzieci są w różnym wieku, dlatego choć wymagają różnych potrzeb, to łatwiej nam je zaspokoić, a ja staram się z każdym z nich spędzić jednakowo dużo czasu, choć czasami nie jest to łatwe. Zosia ma 12 lat, Michał 8, a najmłodsza Kasia 4, więc każde z nich ma swój wyjątkowy czas.
Jak Państwo ogarniają wszystkie informacje związane z życiem dzieci? Czy zajmuje się tym żona, czy Pan także uczestniczy w aktywnościach dzieci?
Tomasz Grabarczyk: Oczywiście w miarę możliwości staramy się oboje z żoną uczestniczyć w życiu naszych dzieci, a jeśli nie jest to możliwe, to w miarę możliwości przynajmniej jedno z nas. Kiedy Michał poszedł do przedszkola postawiliśmy z żoną na tygodniowy grafik- wisi on w widocznym miejscu naszego domu i mamy tam wpisane wszystkie sprawy, począwszy od godzin lekcji dzieci, poprzez zajęcia dodatkowe, zebrania w szkole czy wizyty u dentysty. No i każdy w domu ma swoje obowiązki- ja osobiście zajmuję się transportem dzieci, co dostarcza mi przyjemności i możliwości spędzenia z nimi dodatkowych chwil, które wykorzystujemy na rozmowę.
Taki podział ról wymaga też wypracowania sobie czasu pracy, aby nic być tylko rodzicem weekendowym, co niestety jeszcze się zdarza. Jakie ma Pan pomysły na połączenie pracy zawodowej z pomocą i realizacją domowych obowiązków?
Tomasz Grabarczyk: Ja przy każdym z dzieci postawiłem na urlop tacierzyński. Chociaż jeszcze kilkanaście lat temu nie był to spotykany proceder, ja postawiłem na spędzenie czasu z moim nowonarodzonym dzieckiem i rodziną, jest to bowiem czas niepowtarzalny. Potem jednak wracałem do pracy, jednak starałem się tak organizować jej godziny, aby być również w domu, co dało mi możliwość zarówno spędzenia czasu z dziećmi, jak i pomoc żonie w codziennych obowiązkach.
Mając do wyboru urlop ojcowski i pracę zmianową, co by Pan wybrał?
Tomasz Grabarczyk: A czy jest potrzebny wybór? Marzy mi się, aby urlop ojcowski nie był jakąś opcją, tylko naturalną koleją rzeczy. Namawiam do skorzystania z niego wszystkich znajomych świeżo upieczonych ojców, bowiem jest on naprawdę wart spędzenia czasu z rodziną. Praca zmianowa także nie jest złym pomysłem, bowiem daje jakąś możliwość zmian godzin pracy w przypadku, kiedy potrzebujemy to wolne popołudnie. Ja na szczęście mam taką pracę, której część mogę wykonać w domu, co staram się wykorzystać, kiedy dzieci już śpią, na korzyść spędzonego z nimi popołudnia. Naprawdę warto.
Dużo zmieniło się w mentalności ojców?
Tomasz Grabarczyk: Na szczęście tak. Są oni coraz bardziej obecni w życiu swoich dzieci, co procentuje na przyszłość.
Więcej ciekawych relacji z życia pracującego taty znajdą Państwo na blogu https://mlodytata.pl/. Warto także zapoznać się z wpisem na temat zespołu Retta: https://mlodytata.pl/newsstyle/zespolem-retta-w-twarz/.
Ja bym oszalał z trójką dzieci chyba Podziwiam. My mamy dzieci w przedszkolu http://www.basniowyogrod.pl bo pracujemy z żoną do późna. Bez przedszkola to byśmy chyba nie dali rady. Ja na pewno nie