Sprzedaż dewocjonaliów zawsze należała do niewielkich działalności, prowadzonych najczęściej przy kościołach lub miejscach kultu. Tam bowiem można było liczyć na większą liczbę klientów. Sytuacja nieco się zmieniła w momencie, gdy na rynku pojawiły się sklepy internetowe. Także dla dewocjonaliów pojawiło się wtedy wiele szans, dzięki czemu ten rynek zaczął się nieco rozwijać i przeobrażać, a także unowocześniać.

Dewocjonalia to wszelkiego rodzaju emblematy i symbole religijne, jak krzyżyki, biżuteria religijna, różańce, świece, okolicznościowe kartki, ale nie tylko. To także potężny rynek produktów niezbędnych do chrztu, komunii świętej czy do ślubu – a więc rynek, który ma ogromną grupę docelową i jednocześnie nie musi obawiać się spadku zainteresowania. Co roku chrzczone są tysiące dzieci, co roku dzieci idą do pierwszej komunii, a więc i sprzedaż dewocjonaliów co roku powinna mieć się dobrze. Oczywiście, pod warunkiem, że będzie właściwie przemyślana i zaplanowana. Powinna być też dopasowana do potrzeb obecnego rynku i właściwie reklamowana. Na https://godly.com oraz na wielu innych portalach katolickich można znaleźć sporo reklam sklepów z dewocjonaliami. Warto w takie reklamy inwestować, bo trafiają bezpośrednio do grupy docelowej.

Dewocjonalia w sprzedaży online

Rynek dewocjonaliów w Polsce, podobnie jak sprzedaż innych produktów oraz usług, mocno wszedł w działalność internetową. Dotychczas istniejące sklepy stacjonarne postawiły na współdziałanie ze sklepami online. Nowe sklepy z dewocjonaliami powstają już jedynie w przestrzeni wirtualnej. Jest to związane ze zmieniającymi się zachowaniami i potrzebami klientów. Większość osób szuka dziś przeróżnych produktów w internecie i jeśli może kupić je bez wychodzenia z domu, chętnie z tego korzysta. Warto przy tym pamiętać, że zakupy w sieci są bardzo wygodne, sporo tańsze niż w sklepach stacjonarnych, a także jest o wiele większy wybór. Sklepy internetowe nie są przecież ograniczone niewielką powierzchnią sklepu. Duże, pełne asortymentu sklepy internetowe z dewocjonaliami działają więc bardzo prężnie i nieustannie notują wzrost liczby zadowolonych klientów.

Duży zbyt, bo społeczeństwo religijne

Sklepy z dewocjonaliami w Polsce mają się dobrze także ze względu na religijność społeczeństwa. W naszym kraju ponad 90 procent ludzi deklaruje przynależność do wiary katolickiej, a więc chodzi do kościoła, chrzci dzieci, bierze śluby kościelne czy wysyła swoje pociechy do pierwszej komunii. Jest więc oczywiste, że w takim społeczeństwie sklepy z dewocjonaliami mają o wiele większe szanse przebicia niż w krajach, gdzie społeczeństwo jest w większości niewierzące. Rynek zbytu jest więc spory, należy więc jedynie skupiać się na działaniach, które pozwalają być o krok przed konkurencją.