Wiedza neurodydaktyczna to bezcenne narzędzie, które pomaga Ci tworzyć zajęcia bardziej skuteczne, efektywne, a przy tym atrakcyjne dla Twoich uczniów. Dopasowując metody nauczania do tego, jak pracuje mózg, otwierasz pole do zupełnie nowego postrzegania nauki. Jak to robić i jakie korzyści z tego płyną? Dowiedz się, czytając dzisiejszy artykuł.

Po co mi ta wiedza?

Przede wszystkim zacząć warto od tego, że mózg ucznia stale się rozwija. Z młodymi ludźmi spotykamy się w czasie, kiedy ich kompetencje, rozwój intelektualny, rozwój struktur mózgowych – to wszystko dzieje się w bardzo intensywnym tempie. To ogromny plus w pracy lektora, natomiast brak świadomości, jak uczy się mózg, co go stymuluje, może prowadzić od tego, że nieświadomie przyhamujesz nieco możliwości swoich uczniów. Jeśli zaś umiejętnie wykorzystasz potencjał, z jakim masz do czynienia, rozwój ucznia może wystrzelić z mocą, która zaskoczy nawet Ciebie. Tak pracują między innymi lektorzy w Early Stage, gdzie wykorzystuje się najnowsze osiągnięcia badań neurodydaktycznych i aplikuje się je do stale udoskonalanej metody nauczania. Szukasz pracy jako lektor języka angielskiego? Sprawdź oferty: https://universe.earlystage.pl/praca/praca-u-nas

Czego nie lubi mózg ucznia?

Nasz, nie tylko dziecięcy, ale każdy mózg nie znosi monotonii. Nie lubimy nudy, powtarzalności, która wymaga od nas jedynie odtwarzania tego, co już wiemy. Powtarzanie więc 50 razy tej samej konstrukcji gramatycznej w kolejnych zadaniach z podręcznika jest generalnie mało skuteczne. Oczywiście powtórki i regularność są ważne, ale nie na zajęciach, kiedy mózg chce chłonąć, a nie odtwarzać w kółko to samo. Mózg nie lubi także braku ruchu. Mała ilość tlenu, jedna pozycja, napięcie mięśni – to nie tylko prosta droga do wad postawy, ale i mniejsza aktywność mózgu. Warto więc wpleść w zajęcia elementy, które pozwolą wstać, poruszać się, może nawet trochę się zmęczyć. Nauka języków w ruchu to naprawdę dobry pomysł. Ty, jako lektor języka angielskiego, możesz zachęcić swoich uczniów do ruchu!

Pobudzić mózg do pracy 

Zastanawiasz się, jak to się dzieje, że na jednych lekcjach uczniowie są gotowi góry przenosić, a na innych nie możesz od nich wydobyć słowa? Być może odpowiada za to forma zajęć? Badania nad mózgiem pokazują, że nauce bardzo sprzyja zaangażowanie, które pobudza ośrodek przyjemności. Wszelkiego rodzaju gry i zabawy (dopasowane oczywiście do wieku), grupowe projekty działają na starcie znacznie lepiej niż samodzielne pisanie 10 raz tego samego przykładu. Pobudzająco na budowę nowych połączeń neuronalnych, a przez to skuteczność nauki, wpływa oczywiście ruch – wycieczka, gra edukacyjna, to tylko punkt wyjścia to Twojej autorskiej koncepcji zajęć. Koncentrację i skuteczność zapamiętywania poprawia także muzyka oraz stymulacja różnych zmysłów. Z pomocą przychodzą obrazy, infografiki, mapy myśli, filmiki, piosenki… Im więcej wiesz o mózgu swoich uczniów, tym ciekawsze, atrakcyjniejsze lekcje jesteś w stanie zaproponować, a efekty takiej nauki pozytywnie zaskakują i ich, i Ciebie. Szukasz inspiracji? Wejdź na: https://universe.earlystage.pl/  

– Outsourcing pracowniczy – zalety i wady